W tej sprawie Provident żądał nienależnej mu prowizji i opłat.
Sąd nie podzielił jednak zdania pożyczkodawcy i zasądził od pozwanej jedynie niewielką część zadłużenia w postaci pozostałego do zapłaty kapitału.
Sąd nie podzielił jednak zdania pożyczkodawcy i zasądził od pozwanej jedynie niewielką część zadłużenia w postaci pozostałego do zapłaty kapitału.