(21-01-2019, 18:19:22)Monika_00 napisał(a): Czasami się zastanawiam po co te sądy, skoro oni wszyscy są samowystarczalni. Jak nie kuratorów, to komorników chcą wysyłać... Szaleństwo.
Kuratora muszą ustanowić przez Sąd i udowodnić, że nie odbieram korespondencji - co raczej im się nie uda - bo listów pilnuję, więc te ich brednie upadną w sądzie i będę się broniła przez Pełnomocnika - raczej im chodzi, żebym się odezwała i żeby mnie nagrali i mieli dowód w sądzie.
05-02-2019, 11:09:55 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-02-2019, 11:18:06 przez grabi_en.)
OBLIGO mnie zadziwia teraz dostałam listem zwykłym "Informację o możliwym zobowiązaniu podatkowym"
prosi o niezwłoczny kontakt, ponieważ rozważa możliwość odstąpienia od dochodzenia całego długu (planują mnie sprzedać?)
W związku z licznymi kontrowersjami dotyczącymi podatku od umorzonego zobowiązani chcemy się z Panią skontaktować, aby ewentualne konsekwencje niezapłaconego podatku nie dotyczy Państwa osoby.
I teraz nie wiem czy Pan Dawid Maj - Specjalista w Pionie Zarządzania Należności ma umocowanie prawne do takiej propozycji.
Wychodzi na to, że Kurator na mnie nie podziałał to teraz mnie starszą podatkiem, przecież zawsze można złożyć korektę zeznania podatkowego, zapomnieli, że sami muszą mi przesłać taki PIT, ale po ich przegranej w sądzie.
(05-02-2019, 11:09:55)grabi_en napisał(a): OBLIGO mnie zadziwia teraz dostałam listem zwykłym "Informację o możliwym zobowiązaniu podatkowym"
prosi o niezwłoczny kontakt, ponieważ rozważa możliwość odstąpienia od dochodzenia całego długu (planują mnie sprzedać?)
W związku z licznymi kontrowersjami dotyczącymi podatku od umorzonego zobowiązani chcemy się z Panią skontaktować, aby ewentualne konsekwencje niezapłaconego podatku nie dotyczy Państwa osoby.
I teraz nie wiem czy Pan Dawid Maj - Specjalista w Pionie Zarządzania Należności ma umocowanie prawne do takiej propozycji.
Wychodzi na to, że Kurator na mnie nie podziałał to teraz mnie starszą podatkiem, przecież zawsze można złożyć korektę zeznania podatkowego, zapomnieli, że sami muszą mi przesłać taki PIT, ale po ich przegranej w sądzie.
W pierwszej części listu mowa jest o umorzeniu zadłużenia i podatku, w drugiej już o wpłacie celem uznania roszczenia i spłacie całego zadłużenia bez kosztów sądowych i komorniczych.
Brak jednoznacznego oświadczenia woli o umorzeniu czegokolwiek ze strony wierzyciela.
11-03-2019, 11:01:38 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-03-2019, 11:45:58 przez grabi_en.)
I znów dostałam korzystną propozycję, tylko brać i się nie bać. Ileż to ja już dostałam od nich propozycji i straszenia.
Czekam za wypowiedzeniem się BN, bo a nóż może trzeba brać i się cieszyć, że takie szczęście mnie spotkało.
Gdzie tu jest haczyk, bo skoro dostałam 2 500,- a oni tylko chcą 32,35 ponadto, aż niemożliwe.
(11-03-2019, 11:01:38)grabi_en napisał(a): I znów dostałam korzystną propozycję, tylko brać i się nie bać. Ileż to ja już dostałam od nich propozycji i straszenia.
Czekam za wypowiedzeniem się BN, bo a nóż może trzeba brać i się cieszyć, że takie szczęście mnie spotkało.
Gdzie tu jest haczyk, bo skoro dostałam 2 500,- a oni tylko chcą 32,35 ponadto, aż niemożliwe.
Możliwa jest taka oferta.
Prawdopodobnie kupili Twoje zadłużenie za maksymalnie 10% wartości.
Gdybym był na miejscu dłużnika i miałbym środki na spłatę, to bym rozważył spłatę, tym bardziej, że kwota do wpłaty jest niewiele większa od kwoty otrzymanej pożyczki.
Decyzja zawsze należy do dłużnika.
(11-03-2019, 11:01:38)grabi_en napisał(a): I znów dostałam korzystną propozycję, tylko brać i się nie bać. Ileż to ja już dostałam od nich propozycji i straszenia.
Czekam za wypowiedzeniem się BN, bo a nóż może trzeba brać i się cieszyć, że takie szczęście mnie spotkało.
Gdzie tu jest haczyk, bo skoro dostałam 2 500,- a oni tylko chcą 32,35 ponadto, aż niemożliwe.
Możliwa jest taka oferta.
Prawdopodobnie kupili Twoje zadłużenie za maksymalnie 10% wartości.
Gdybym był na miejscu dłużnika i miałbym środki na spłatę, to bym rozważył spłatę, tym bardziej, że kwota do wpłaty jest niewiele większa od kwoty otrzymanej pożyczki.
Decyzja zawsze należy do dłużnika.
Dla mnie też to była kusząca propozycja. Podjęłam decyzję. Dziękuję.