(25-06-2022, 21:23:57)amon napisał(a):(25-06-2022, 21:18:13)grabi_en napisał(a): Czyli, nie jest z Tobą, aż tak źle.
Habza - dramat, ale takich firm zapędzających dłużnika na dno jest bardzo wiele - tylko chodzi o wyduszenie ostatniego grosza z dłużnika. W długi wpadłeś, bo te firmy mają córki i zaraz było mnóstwo propozycji weź ode mnie i od moich dzieci - nie ważne, że już grunt pod nogami był chwiejny, ważne, że zadłużałeś się u nich.
Widać, że logicznie myślisz i wiesz jaki kierunek obrać i tego koniecznie się trzymaj, da się ja od 2017 roku już od nikogo nie wzięłam, bo zrozumiałam ten ich mechanizm, lepiej zjeść chleb z wodą niż mieć kolejny dług.
Jestem zdeterminowany 'szybko' się tego pozbyć. To rujnuje życie na każdej płaszczyźnie.
'Szybko' się nie da, to długi, wieloletni, nerwowy proces wychodzenia z długów. A po drodze zdarzają się nie przewidziane wydatki jak: zdrowie - leczenie zęba, naprawy czy to auta, czy sprzętu domowego. Ciesz się z tego co masz, bo niektórym dłużnikom związki się rozpadły przez długi, bo jak już tu pisał Mariusz - wszystkiego nie da się wygrać w sądzie, gdyż dłużnicy się uczą, ale i wierzyciele również i mają coraz lepsze papiery w sądzie - dlatego im nie dokładamy dowodów typu rozmowa telefoniczna, odpisywanie na listy, czy maile. Rozmowa w domu to podstawa, że od dzisiaj oszczędzamy na wszystkim i jeżeli chcesz na kogoś liczyć to tylko najbliższe osoby w rodzinie, tam pożyczysz pieniądze bez straszenia i procentów.