10-01-2022, 12:50:05
Witam.
Jakiś czas temu wygrałam w części z pewną firmą pożyczkową sprawę o zadośćuczynienie (windykowali mnie i wpisali do baz po wyroku oddalającym). Sąd zasądził połowę z kwoty o ktorą pozywałam. Pozwany złożył wniosek o uzasadnienie, więc pewnie będzie apelacja i kasy za szybko nie zobaczę. Pytanie czy w oparciu o uzasadnienie jakie dostanie pozwany mogę wnosić swoją apelacje? tj. o większą kwotę niż zasądził sąd i instancji? Wtedy odbędą się 2 sprawy? Jak sie ma apelacja pozwanego do mojej ?
Czy ma to sens? Sprawę w I instancji wygrałam sama bez kancelarii, jednak niezbyt czuje się na siłach aby wnosić samodzielnie apelację, bo nie wiem nawet jak to umotywować.
Jakiś czas temu wygrałam w części z pewną firmą pożyczkową sprawę o zadośćuczynienie (windykowali mnie i wpisali do baz po wyroku oddalającym). Sąd zasądził połowę z kwoty o ktorą pozywałam. Pozwany złożył wniosek o uzasadnienie, więc pewnie będzie apelacja i kasy za szybko nie zobaczę. Pytanie czy w oparciu o uzasadnienie jakie dostanie pozwany mogę wnosić swoją apelacje? tj. o większą kwotę niż zasądził sąd i instancji? Wtedy odbędą się 2 sprawy? Jak sie ma apelacja pozwanego do mojej ?
Czy ma to sens? Sprawę w I instancji wygrałam sama bez kancelarii, jednak niezbyt czuje się na siłach aby wnosić samodzielnie apelację, bo nie wiem nawet jak to umotywować.