26-12-2018, 20:06:07
(26-12-2018, 20:00:06)grabi_en napisał(a):(26-12-2018, 19:55:03)Mila1 napisał(a):(26-12-2018, 19:45:12)grabi_en napisał(a):(26-12-2018, 19:40:16)AnowiB napisał(a): Oszczędzanie ma swoje dobre strony.Po raz pierwszy w święta jesteśmy nieprzejedzeni.Nie będzie zjadania wigilijnych potraw do nowego roku.Było akurat ale najważniejsze,że było rodzinnie i miło.
a mi się marzy sałatka jarzynowa, ale dopiero jutro będę gotowała zupę.
Nie poratuję, nie robiłam w tym roku, bo wigilia nie u mnie. Synio wywieziony, leci, a mnie jakoś pusto. Jedna osoba, a brakuje...
Dziękuję, ale jestem na urlopie mam czas na wszystko. Synuś - jemu pewnie też było przykro wyjeżdżać, jakby to nie mogli po Nowym Roku wrócić na lekcje...
Synuś jeszcze jutro ma wolne, a potem do pracy. Przynajmniej walizka wypełniona jedzeniem od mamy!