17-10-2019, 13:07:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-10-2019, 13:09:28 przez Samotna27.)
(24-09-2019, 21:01:14)qwertyytrewq napisał(a):(24-09-2019, 09:02:18)Samotna27 napisał(a):(23-09-2019, 11:50:22)Anis napisał(a):(23-09-2019, 10:57:30)Samotna277 napisał(a): Takze sie boje.Mam malutkie dziecko ponad 20tys dlugu ,jestem bez pracy obecnie .Jak dalej zyc?Moj facet o niczym nje wie i dodatkowo to przed nim ukrywam....Nie wiem ile jeszcze pociagne w takim stanie.
Powiedz mu o wsztyskim, dobrze Ci radzę.
W innym przypadku znajdziesz się w mojej sytuacji...
Chyba nie chcesz popełnić mojego blędu ?
Też nie umiałam się przyznać.
Mąż odkrył moje długi i w tym momencie się już rozwodzimy.
Powiem ale po egzaminach.Nie chce,zeby sie denerwowal i nie zdal przeze mnie.On tego nie zrozumie i znowu zostane sama.Jedyne co mi daje chec do walki to moje dziecko.
Kochana. Dawno mnie tu nie było . U mnie sprawa wygląda tak, że mam małego ze sobą od stycznia. O długach nie wiedział nikt, aż rok temu pękłam, wyszłam z domu jak stałam i wyjechałam na drugi koniec Polski by sie zabić... Pobyt w szpitalu psychiatrycznym, zagrożona ciąża... rodzina się odwróciła, gdy myślałam że jestem z tym sama trafiłam tu na forum i okazało się że mój partner to złoty czlowiek. Z długów powoli wychodzę(zaczynałam od 25 w ciągu roku udało się spłacić 9)Jedną sprawę przegrałam(z własnej głupoty) a resztę będę walczyć... Wiem że jest ciężko ale masz Maleństwo i to te Maleństwa to motor do działania!:* Bedzie dobrze!
U mnie bez rewelacji.Nadal mam dlugi chociaz mam sporo odlozone na splate w razie przegranej.
Poznalam faceta i szykuje sie do wyjazdu zagranice do niego.
O dlugach wie mama .Ona bedzie przekazywala pozwy do BN jak bede zagranica. Przy malym dziecku ciezko jest odkladac pieniadze .Mam dni kiedy jestem szcz3sliwa i sa dni kiedy od rana chodze i placze.Dobija mnie ten stan trwania w letargu.
Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy.
Masz cudownego mezczyzne skoro tak.Moj nic nie wie ,czekam az wroci i wtedy mu powiem.Nie chce tego robic przez telefon.Jestem o wiele spokojniejsza kiedy go nie ma.Z perspektywy czasu nie boje sie pozostac sama.Tyle czasu bylam sama a mam dla kogo zyc.
Trzymaj sie,zycze powodzenia. :*.