06-10-2018, 21:36:31
Ja na szczęście ich nie mam.Ale za to ma mój mąż.Stara pożyczka,.chyba z 2012 r.Z pożyczką tzw powtórna i ogromnym niby ubezpieczeniem.Kapitał ma spłacony z nawiązką ale jak twierdzi chce uczciwie spłacić......(złodziejom- dopisek mój).Kiedyś już był windykator w domu i w pracy.A te ich sms..aż mnie korci ,żeby im posłać jakiegoś soczystego maila z poczty męża.