29-09-2019, 17:18:54
Myślę, że większość z nas tak zaczynała- od jednej- a potem się sypalo coraz bardziej, bo trzeba spłacić, refinansować, przedłużyć...Najważniejsze, że z tym już koniec. Została walka i stres, bo teź to przeżywamy. Nie jesteś sama z takimi myślami, ale trzeba próbywać w miarę normalnie żyć- Życie mamy jedno! Pozostaje nadzieja, że kiedyś to się skończy...