12-10-2020, 14:56:17
O zmianach prawnych dotyczących rynku nieruchomości, jakie wprowadziła tarcza antykryzysowa 3.0, niewiele się mówi. Tymczasem są one bardzo istotne m.in. dla osób zadłużonych.
Możliwość zlicytowania nieruchomości dłużnika uzależniono od jej wartości, a pożyczki pod zastaw nieruchomości mocno ograniczono – te dwie istotne zmiany w prawie weszły w życie jeszcze w maju 2020 r. w ramach tarczy antykryzysowej 3.0. Ponieważ jednak nie zostały nagłośnione w mediach, wielu Polaków wciąż o nich nie wie.
Licytacje komornicze nieruchomości staną się rzadsze?
Licytacje komornicze nieruchomości należących do dłużników od dawna budziły wątpliwości m.in. Ministerstwa Sprawiedliwości. W lutym 2020 r. wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł poinformował „Dziennik Gazetę Prawną”, że dotarło do niego wiele skarg na obecne regulacje prawne. Chodziło m.in. o to, jak łatwo jest stracić dach nad głową nawet za stosunkowo niewielkie długi.
Zmiany w prawie regulujące tę kwestię zostały uchwalone w ramach tarczy antykryzysowej 3.0 i weszły w życie 30 maja 2020 r. W Kodeksie postępowania cywilnego pojawił się nowy art. 952(1). Stwierdza on, że:
Zmianę tę można rozpatrywać zarówno w pozytywnym, jak i negatywnym świetle. Z jednej strony dłużnicy winni niewielkie sumy nie będą już musieli obawiać się, że stracą mieszkanie czy dom. Z drugiej strony jednak wierzyciele stracili jedną z możliwości odzyskania długu.
Licytacje komornicze wciąż możliwe w wyjątkowych przypadkach
Od opisanej powyżej zasady przewidziano kilka wyjątków. W określonych sytuacjach egzekucja z nieruchomości dłużnika (licytacja nieruchomości) będzie możliwa nawet wtedy, gdy wysokość długu jest niższa niż wskazano w ustawie. Chodzi o następujące sytuacje:
Mniej przewłaszczeń na zabezpieczenie, czyli pożyczek pod zastaw nieruchomości
Drugą istotną zmianą w prawie jest art. 387(1) Kodeksu cywilnego. Reguluje on kwestię pożyczek pod zastaw nieruchomości (tzw. przewłaszczenie na zabezpieczenie), które dotąd były obarczone znacznym ryzykiem i groziły dłużnikowi m.in. utratą dachu nad głową.
Na rynku działało wiele firm oferujących lichwiarskie pożyczki, których zabezpieczeniem była nieruchomość. Osoby, które nie wczytały się bardzo uważnie w treść umowy, nieraz dopiero po fakcie odkrywały, że rzekomo atrakcyjna pożyczka obarczona jest dodatkowymi opłatami, co często kończyło się problemami ze spłatą. W ten sposób lichwiarskie firmy potrafiły przejmować wartościowe nieruchomości za grosze.
Możliwość zlicytowania nieruchomości dłużnika uzależniono od jej wartości, a pożyczki pod zastaw nieruchomości mocno ograniczono – te dwie istotne zmiany w prawie weszły w życie jeszcze w maju 2020 r. w ramach tarczy antykryzysowej 3.0. Ponieważ jednak nie zostały nagłośnione w mediach, wielu Polaków wciąż o nich nie wie.
Licytacje komornicze nieruchomości staną się rzadsze?
Licytacje komornicze nieruchomości należących do dłużników od dawna budziły wątpliwości m.in. Ministerstwa Sprawiedliwości. W lutym 2020 r. wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł poinformował „Dziennik Gazetę Prawną”, że dotarło do niego wiele skarg na obecne regulacje prawne. Chodziło m.in. o to, jak łatwo jest stracić dach nad głową nawet za stosunkowo niewielkie długi.
Zmiany w prawie regulujące tę kwestię zostały uchwalone w ramach tarczy antykryzysowej 3.0 i weszły w życie 30 maja 2020 r. W Kodeksie postępowania cywilnego pojawił się nowy art. 952(1). Stwierdza on, że:
- licytacja nieruchomości należącej do dłużnika, która służy zaspokojeniu jego potrzeb mieszkaniowych, może zostać zlicytowana na wniosek wierzyciela;
- żeby wierzyciel mógł złożyć taki wniosek, konieczne jest jednak spełnienie warunku: wysokość egzekwowanej należności głównej musi wynosić co najmniej 1/20 części sumy oszacowania nieruchomości (wartości nieruchomości).
Zmianę tę można rozpatrywać zarówno w pozytywnym, jak i negatywnym świetle. Z jednej strony dłużnicy winni niewielkie sumy nie będą już musieli obawiać się, że stracą mieszkanie czy dom. Z drugiej strony jednak wierzyciele stracili jedną z możliwości odzyskania długu.
Licytacje komornicze wciąż możliwe w wyjątkowych przypadkach
Od opisanej powyżej zasady przewidziano kilka wyjątków. W określonych sytuacjach egzekucja z nieruchomości dłużnika (licytacja nieruchomości) będzie możliwa nawet wtedy, gdy wysokość długu jest niższa niż wskazano w ustawie. Chodzi o następujące sytuacje:
- egzekucji z tej samej nieruchomości domaga się kilku wierzycieli, a łączna wysokość egzekwowanych należności głównych stanowi co najmniej 1/20 części sumy oszacowania (wartości nieruchomości),
- należność przysługuje Skarbowi Państwa (Skarb Państwa jest wierzycielem),
- licytacja nieruchomości wynika z wyroku wydanego w postępowaniu karnym,
- mimo niespełnienia warunku dotyczącego wartości nieruchomości zgodę na licytację wyrazi dłużnik lub sąd.
Mniej przewłaszczeń na zabezpieczenie, czyli pożyczek pod zastaw nieruchomości
Drugą istotną zmianą w prawie jest art. 387(1) Kodeksu cywilnego. Reguluje on kwestię pożyczek pod zastaw nieruchomości (tzw. przewłaszczenie na zabezpieczenie), które dotąd były obarczone znacznym ryzykiem i groziły dłużnikowi m.in. utratą dachu nad głową.
Na rynku działało wiele firm oferujących lichwiarskie pożyczki, których zabezpieczeniem była nieruchomość. Osoby, które nie wczytały się bardzo uważnie w treść umowy, nieraz dopiero po fakcie odkrywały, że rzekomo atrakcyjna pożyczka obarczona jest dodatkowymi opłatami, co często kończyło się problemami ze spłatą. W ten sposób lichwiarskie firmy potrafiły przejmować wartościowe nieruchomości za grosze.