BezNakazu.pl
nie wytrzymałam - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: żale i problemy związane z długami (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Wątek: nie wytrzymałam (/showthread.php?tid=78)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25


RE: nie wytrzymałam - Mila1 - 06-10-2018

O, widziałam że Cię wpuściŁ! Pomogło Uśmiech


RE: nie wytrzymałam - grabi_en - 06-10-2018

(06-10-2018, 08:02:10)Mila1 napisał(a): O, widziałam że Cię wpuściŁ! Pomogło Uśmiech

Taaa jasne, napisać 1 (jeden) wpis - pewnie to mój limit dzienny Zły , żeby udowodnić, że on nie jest taki straszny za jakiego go uważam. Znów kombinuje jak się wybielić  - te jego gierki i udawanie "złotego" człowieka.


RE: nie wytrzymałam - Mila1 - 06-10-2018

Dba o ciebie Duży uśmiech żebyś się nie przemęczała Serce Wykrzyknik


RE: nie wytrzymałam - grabi_en - 06-10-2018

(06-10-2018, 08:13:50)Mila1 napisał(a): Dba o ciebie Duży uśmiech żebyś się nie przemęczała Serce Wykrzyknik

Niech on lepiej zacznie się zastanawiać co robi, co pisze... te jego wszędzie bywające przechwały dojnej mućki.


RE: nie wytrzymałam - Mariuszd37 - 06-10-2018

pewnie niechcaco odblokowal i sie kapnal


RE: nie wytrzymałam - Katisia 77 - 06-10-2018

Ja z wpisów ma tamtym forum też zrezygnowałam z powodu właśnie konsultacji telefonicznej za 100 zł. Oswieciła mi się zielona lampka. Bo jeśli pisze się od jakiegoś czasu o swojej sytuacji i o tym że czasem brak na chleb a tu ktoś za kilka minut rozmowy chce 100 to uważam że jest to moralnie nie w porządku. Zaczęłam się zastanawiać czy jest to po prostu lep na wyłapanie z sieci ludzi zadłużonych i oferowanie im przysłowiowych gruszek na wierzbie.


RE: nie wytrzymałam - grabi_en - 06-10-2018

(06-10-2018, 10:16:57)Katisia 77 napisał(a): Ja z wpisów ma tamtym forum też zrezygnowałam z powodu właśnie konsultacji telefonicznej za 100 zł. Oswieciła mi się zielona lampka. Bo jeśli pisze się od jakiegoś czasu o swojej sytuacji i o tym że czasem brak na chleb a tu ktoś za kilka zminut rozmowy chce 100 to uważam że jest to moralnie nie w porządku. Zaczęłam się zastanawiać czy jest to po prostu lep na wyłapanie z sieci ludzi zadłużonych i oferowanie im przysłowiowych gruszek na wierzbie.

Mnie to interesuje, czy on wystawia rachunki  i odprowadza podatek z tych 100 złotych?

Teraz wpadł na pomysł, że skoro ludzie od niego uciekają, to za nim weźmie sprawy żąda 700 złotych, żeby nie być stratnym za leżenie spraw na półce i oczywiście do tego płatny co m-c abonament. To że on potrafi tumanić ludzi to wszyscy którzy tam dłużej siedzą wiedzą o tym doskonale.
I te jego pytania, ile pożyczyłeś, ile spłaciłeś, ile masz na spłaty  i jak dłużnik jest bogaty do wydojenia to pochyli się nad jego problemem i napisze dwa zdania, a jak wyczuje, że dłużnik nie jest wart zainteresowania to posty omija na kilometr.


RE: nie wytrzymałam - Mariuszd37 - 06-10-2018

Nosiła krowa razy kilka, ponieśli i..
cierpliwości, jak już pisałem temat na film, ile za pomoc w sprawie?
Co Bog da ale nie ponizej 1000 zł.


RE: nie wytrzymałam - Anastazja86 - 06-10-2018

Też się prawie dałam wydoic. 60 zł od sprawy.wyszlo 780. I jeszcze budować poduszkę finansową A tych najmniejszych się pozbyć... A życie? Rachunki bieżące?


RE: nie wytrzymałam - Mila1 - 06-10-2018

Czyli rozumiem te 780 to tzw. abonament? No to "trochę" jakby dla mnie nie do przeskoczenia...