(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

(04-12-2019, 17:18:45)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

Szef cały czas mówi że nie jestem już pracownikiem i nie interesują go moje prywatne sprawy. To nie skutkuje wydzwaniają piszą smsy otwarcie mówią o moich długach! On ma dosc telefony po 15 razy multum smsów a ja nie wiem co mam już mówić. Tłumaczyłam mu ale chyba już nie chce mnie słuchać.

(04-12-2019, 17:33:46)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 17:18:45)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

Szef cały czas mówi że nie jestem już pracownikiem i nie interesują go moje prywatne sprawy. To nie skutkuje wydzwaniają piszą smsy otwarcie mówią o moich długach! On ma dosc telefony po 15 razy multum smsów a ja nie wiem co mam już mówić. Tłumaczyłam mu ale chyba już nie chce mnie słuchać.

To złóż na nich skargę.

(04-12-2019, 18:44:22)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 17:33:46)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 17:18:45)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

Szef cały czas mówi że nie jestem już pracownikiem i nie interesują go moje prywatne sprawy. To nie skutkuje wydzwaniają piszą smsy otwarcie mówią o moich długach! On ma dosc telefony po 15 razy multum smsów a ja nie wiem co mam już mówić. Tłumaczyłam mu ale chyba już nie chce mnie słuchać.

To złóż na nich skargę.

Muszę tak zrobić. A nie orientujesz się czy jest opcja internetowo czy muszę gdzieś osobiście się udać.

(04-12-2019, 18:44:22)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 17:33:46)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 17:18:45)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 16:50:54)Ania1987 napisał(a): Słuchajcie nie mam już sily. Po raz kolejny mam armadę za ferratum. Nachalnie wydzwaniają do szefa. Ja obecnie jestem na wychowawczym
Szef w furii. Pisałam pisma do nich cuda wianki a oni znowu swoje. Co ja mam robić. Oni są okropni!

Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

Szef cały czas mówi że nie jestem już pracownikiem i nie interesują go moje prywatne sprawy. To nie skutkuje wydzwaniają piszą smsy otwarcie mówią o moich długach! On ma dosc telefony po 15 razy multum smsów a ja nie wiem co mam już mówić. Tłumaczyłam mu ale chyba już nie chce mnie słuchać.

To złóż na nich skargę.

Muszę tak zrobić. A nie orientujesz się czy jest opcja internetowo czy muszę gdzieś osobiście się udać.

(04-12-2019, 19:07:17)Mila1 napisał(a):

(04-12-2019, 18:44:22)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 17:33:46)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 17:18:45)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 16:59:07)grabi_en napisał(a): Oni są gorsi niż ustawa przewiduje, musisz porozmawiać z szefem  - przeprosić i go ukierunkować co ma mówić.
Ja tak zrobiłam jak zaczęły do mnie docierać informacje, że  windykacja dzwoni do przełożonych i oni z nimi nie rozmawiali bo to moje prywatne sprawy, a szef jest od spraw służbowych.

Szef cały czas mówi że nie jestem już pracownikiem i nie interesują go moje prywatne sprawy. To nie skutkuje wydzwaniają piszą smsy otwarcie mówią o moich długach! On ma dosc telefony po 15 razy multum smsów a ja nie wiem co mam już mówić. Tłumaczyłam mu ale chyba już nie chce mnie słuchać.

To złóż na nich skargę.

Muszę tak zrobić. A nie orientujesz się czy jest opcja internetowo czy muszę gdzieś osobiście się udać.

Osobiście pewnie nie. A tak to nie wiem. Pomyślałam, że jeśli już wiedzą, że w tej chwili nie pracujesz to bezprawnie nękają twojego szefa. Myślę, że można i mailem..

(04-12-2019, 19:20:21)Mila1 napisał(a):

(04-12-2019, 19:07:17)Mila1 napisał(a):

(04-12-2019, 18:44:22)Ania1987 napisał(a):

(04-12-2019, 17:33:46)grabi_en napisał(a):

(04-12-2019, 17:18:45)Ania1987 napisał(a): Szef cały czas mówi że nie jestem już pracownikiem i nie interesują go moje prywatne sprawy. To nie skutkuje wydzwaniają piszą smsy otwarcie mówią o moich długach! On ma dosc telefony po 15 razy multum smsów a ja nie wiem co mam już mówić. Tłumaczyłam mu ale chyba już nie chce mnie słuchać.

To złóż na nich skargę.

Muszę tak zrobić. A nie orientujesz się czy jest opcja internetowo czy muszę gdzieś osobiście się udać.

Osobiście pewnie nie. A tak to nie wiem. Pomyślałam, że jeśli już wiedzą, że w tej chwili nie pracujesz to bezprawnie nękają twojego szefa. Myślę, że można i mailem..

Zresztą im raczej nie wolno dzwonić do pracy...