BezNakazu.pl
Proces oddłużania - dywersyfikacja sposobów oddłużania - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Psychiczne problemy podczas wychodzenia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: pomysły i sposoby wyjścia z długów (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Wątek: Proces oddłużania - dywersyfikacja sposobów oddłużania (/showthread.php?tid=380)



Proces oddłużania - dywersyfikacja sposobów oddłużania - Łukasz_G - 22-06-2019

Nigdy nie wsadzaj wszystkich jaj do jednego koszyka - tak samo jest z procesem oddłużania. Mając kilkanaście zobowiązań na karku, trzeba racjonalnie podejść do metod, które skutecznie wyzerują narastający dług. Ja to nazywam "dywersyfikacją procesu oddłużania" Uśmiech

Nie można oprzeć tego procesu tylko i wyłącznie o obronę procesową, bo nie da rady wygrać każdej ze spraw.

Nie można też wysłać do kilkunastu wierzycielu propozycji ugody, nie mając pewności, że z tych wszystkich ugód się wywiąże.

Nie można też kwestionować każdego zobowiązania po kolei i próbować odzyskać kosztów, bo czasami umowa jest całkowicie zgodna z ustawą i nic nie wskóramy.

Połączenie negocjacji z wierzycielami, obrony procesowej, spłaty bezspornych zobowiązań (ale wedle własnego harmonogramu, bez rozmów z windykacją), odzyskiwania kosztów na drodze reklamacyjnej zamknie Wasz proces oddłużenia szybciej, niż myślicie Uśmiech Ale do tego potrzebny jest plan i konsekwentna realizacja jego założeń.

1. Kupno zobowiązań

Zapewne nie jeden za Was dostał informację o wystawieniu zobowiązania na tak zwaną giełdę długów. Paradoksalnie, takie coś można wykorzystać i wykupić dług za jakiś % wartości. Im bardziej przeterminowane zobowiązanie, tym większa szansa, że wierzyciel pójdzie na rękę i sprzeda zobowiązanie grubo poniżej wartości z umowy pożyczki. Tu wystarczy, aby zaufana osoba założyła konto na takiej giełdzie długów i trochę ponegocjowała w Waszym imieniu, a potem kupiła daną wierzytelność.

W pewnych sytuacjach, zamiast negocjować ugodę, warto aby „zaprzyjaźniona” z nami osoba/firma wysłała bezpośrednio do naszego wierzyciela pytanie, czy wierzyciel nie chcę sprzedać naszego długu. Takie rozwiązanie warto stosować w przypadkach, gdy dług jest wysoki (wtedy wierzyciel poważnie potraktuje takie zapytanie). Ponadto dobrze aby wcześniej wierzyciel wiedział, że nasza sytuacja materialna jest zła, bo to zachęci go do rozmów w kierunku sprzedaży długu. Sprzedaż wierzytelności ma prostą formę (wystarczy krótka umowa pisemna), sprzedaż oznacza, że naszym wierzycielem przestaje być pożyczkodawca/fundusz, a staje się nim znajomy nam podmiot, który nie będzie długu od nas dochodził.

2. Ignorowanie windykacji- i w następnej kolejności negocjacje z wierzycielem

Wielu wierzycieli idzie na rękę, w wypadku kiedy dłużnik ignoruje windykację - jednym zdaniem kiedy nie ugina się pod naporem krzykaczy ze słuchawek. Wtedy jest czas na negocjacje i dojście do sensownej ugody. Ugoda oznacza, że wierzyciel może odstąpić od naliczenia na przykład odsetek, a czasami sam z siebie wyjdzie z propozycją umorzenia wszystkich kosztów pożyczki.