(28-01-2019, 20:20:14)Monika_00 napisał(a):

(28-01-2019, 20:12:48)Mila1 napisał(a):

(28-01-2019, 20:08:22)Monika_00 napisał(a): Rapida oszalała. Jak wspomniałam pozwali do epu.
Dziś bombardowali mnie tel, i smsami, ale nie odebrałam.
Zadzwonili wiec do pożyczkobiorcy, który przekazał mi, że pracownik z którym rozmawiał wnikliwie wypytywał czy moje mieszkanie nadal należy do mnie, czy posiada ze mną jakiś kontakt i czy nadal mieszkam pod tym adresem.
Co śmieszne od samego początku nie potrafią nawet wpisać poprawnie mojego adresu. Mam dwa miejsca zameldowania, wpisują ulicę mojego mieszkania, nr bloku(błędny) i nr mieszkania drugiego adresu zameldowania-geniusze.
Cały czas dziś próbują usilnie się skontaktować ze mną, i gnębią pożyczkobiorcę, zebym zadzwoniła. Według nich mamy wpłacić jakieś 317 zł i to uchroni nas od tego, że cofną pozew, ale muszę koniecznie zadzwonić, żeby to potwierdzić.
Coś mi tu śmierdzi i to bardzo.

A mnie nie śmierdzi i nie pachnie, ale to przez katar!  Decyzja należy do Ciebie!

Nie, nie skoro mnie już pozwali to nie mam zamiaru wchodzić z nimi w żadne układy.
Zdrówka życzę!

(30-01-2019, 20:32:45)Katisia 77 napisał(a): A u mnie dalej nic cisza. Ale od tygodnia wydzwania do mnie Best i to za kartę w sygma bank. Twierdzą że w 2005 roku wzięłam kredyt i go nie spłaciłam. Dzisiaj już nie wytrzymała i w bardzo dosadny sposób powiedziałam kobiecinie żeby mi przesłali dokumenty z tego kredytu. Niby windykują mnie od 2010 roku i teraz nagle po 9 latach im się o mnie przypomniało. Miałam taką kartę ale to już dawno spłacone. A oni chcą 3000 zł.

(30-01-2019, 20:38:49)uspokajaczka napisał(a):

(30-01-2019, 20:32:45)Katisia 77 napisał(a): A u mnie dalej nic cisza. Ale od tygodnia wydzwania do mnie Best i to za kartę w sygma bank. Twierdzą że w 2005 roku wzięłam kredyt i go nie spłaciłam. Dzisiaj już nie wytrzymała i w bardzo dosadny sposób powiedziałam kobiecinie żeby mi przesłali dokumenty z tego kredytu. Niby windykują mnie od 2010 roku i teraz nagle po 9 latach im się o mnie przypomniało. Miałam taką kartę ale to już dawno spłacone. A oni chcą 3000 zł.

Wszystkie dokumenty spłaconych zobowiązań trzymamy do końca życia, gdyż  powód liczy na naszą nie pamięć lub brak posiadanych dowodów wpłaty,  co potwierdza  Twój post.

(21-01-2019, 18:16:09)Monika_00 napisał(a): Na sam widok tego wątku cierpnę.
Czyli po jakim czasie nie płacenia mam się nastawić na to?
Pozwali Cię na całość czy łaskawie odliczyli wpłaty?

(30-01-2019, 22:13:47)Monika_00 napisał(a):

(30-01-2019, 21:38:24)uspokajaczka napisał(a):

(21-01-2019, 18:16:09)Monika_00 napisał(a): Na sam widok tego wątku cierpnę.
Czyli po jakim czasie nie płacenia mam się nastawić na to?
Pozwali Cię na całość czy łaskawie odliczyli wpłaty?

Na sam widok tego wątku cierpnę.

A to dopiero początek walki z nimi.

Fakt. Teraz zamęczają pożyczkobiorcę, i dziś wysłał mi rozmowę z ich pracownikiem.
Ten człowiek usilnie próbuje wmówić, że od początku nie chciałam współpracować, że od początku ich oskarżam o wszystko, że to na mnie jako na gwarancie spoczywa mus splaty tego zadłużenia po wypowiedzeniu. Bo dla nich ważniejszy jest gwarant, a ja odmawiam współpracy, mimo, że chcą iść na ugodę. 45 min rozmowy i ciągłe usilne wmawianie, że nie chcemy się dogadać, i ja mam zadzwonić do nich, bo inaczej będę miała duży problem.
Do mnie też próbowali dwa razy się dziś dobijać, ale nie odbieram.

(30-01-2019, 22:29:26)uspokajaczka napisał(a):

(30-01-2019, 22:13:47)Monika_00 napisał(a):

(30-01-2019, 21:38:24)uspokajaczka napisał(a):

(21-01-2019, 18:16:09)Monika_00 napisał(a): Na sam widok tego wątku cierpnę.
Czyli po jakim czasie nie płacenia mam się nastawić na to?
Pozwali Cię na całość czy łaskawie odliczyli wpłaty?

Na sam widok tego wątku cierpnę.

A to dopiero początek walki z nimi.

Fakt. Teraz zamęczają pożyczkobiorcę, i dziś wysłał mi rozmowę z ich pracownikiem.
Ten człowiek usilnie próbuje wmówić, że od początku nie chciałam współpracować, że od początku ich oskarżam o wszystko, że to na mnie jako na gwarancie spoczywa mus splaty tego zadłużenia po wypowiedzeniu. Bo dla nich ważniejszy jest gwarant, a ja odmawiam współpracy, mimo, że chcą iść na ugodę. 45 min rozmowy i ciągłe usilne wmawianie, że nie chcemy się dogadać, i ja mam zadzwonić do nich, bo inaczej będę miała duży problem.
Do mnie też próbowali dwa razy się dziś dobijać, ale nie odbieram.

Ja bym zadzwoniła i powiedziała, rozmawiać możemy, ale w sądzie.

(05-02-2019, 19:06:45)Monika_00 napisał(a): Witam,

W wyniku uregulowania istniejącej zaległości na pożyczce powództwo
sądowe zostanie wstrzymane umożliwiając powrót do spłat względem
harmonogramu.

Ważne by Państwo wiedzieli, iż jakiekolwiek opóźnienia nie będą już
tolerowane i w pierwszym dniu zaległości sprawa zostanie skierowana do
sądu bez możliwości uniknięcia egzekucji komorniczej.

Z poważaniem
Rafał

Załamka, właśnie otrzymałam takiego maila od rapidki. Powiem Wam, że już byłam ostro nastawiona na walkę przy pomocy Pana Marka w sądzie.
Pokrzyżowali mi plany.
Zaległość to była jakaś kwota w wysokości 315 zł bodajże, o której nawet nie wiedziałam, bo nawet mnie o tym nie poinformowali, że o to całe zamieszanie z epu. Wpłaciłam jakiś czas temu 350 zł i to akurat pokryło to zadłużenie. Wpłaciłam tą kasę kiedy nie wiedziałam, ze już mam ich w epu!
A pismo odnośnie zadłuzenia otrzymałam 31 stycznia, kiedy już było dawno spłacone. Bajzel na kółkach.
Ludzie błagam, wystrzegajcie się tej firmy, oni są niepoważni!

(05-02-2019, 19:12:34)MarwPL napisał(a):

(05-02-2019, 19:06:45)Monika_00 napisał(a): Witam,

W wyniku uregulowania istniejącej zaległości na pożyczce powództwo
sądowe zostanie wstrzymane umożliwiając powrót do spłat względem
harmonogramu.

Ważne by Państwo wiedzieli, iż jakiekolwiek opóźnienia nie będą już
tolerowane i w pierwszym dniu zaległości sprawa zostanie skierowana do
sądu bez możliwości uniknięcia egzekucji komorniczej.

Z poważaniem
Rafał

Załamka, właśnie otrzymałam takiego maila od rapidki. Powiem Wam, że już byłam ostro nastawiona na walkę przy pomocy Pana Marka w sądzie.
Pokrzyżowali mi plany.
Zaległość to była jakaś kwota w wysokości 315 zł bodajże, o której nawet nie wiedziałam, bo nawet mnie o tym nie poinformowali, że o to całe zamieszanie z epu. Wpłaciłam jakiś czas temu 350 zł i to akurat pokryło to zadłużenie. Wpłaciłam tą kasę kiedy nie wiedziałam, ze już mam ich w epu!
A pismo odnośnie zadłuzenia otrzymałam 31 stycznia, kiedy już było dawno spłacone. Bajzel na kółkach.
Ludzie błagam, wystrzegajcie się tej firmy, oni są niepoważni!

Jeśli wcześniej otrzymałaś poleconym wypowiedzenie, to ten mail tylko "wyrwać" jeszcze kasę od Ciebie.
Przeczytaj tekst "w pierwszym dniu zaległości sprawa zostanie skierowana do
sądu bez możliwości uniknięcia egzekucji komorniczej" i pomyśl ile w tym prawdy.