BezNakazu.pl
Moje sprawy sądowe z Alior Bank - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Pomoc jak wyjść z pętli zadłużenia (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Negocjacje z wierzycielem (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=24)
+--- Wątek: Moje sprawy sądowe z Alior Bank (/showthread.php?tid=148)

Strony: 1 2 3 4


Moje sprawy sądowe z Alior Bank - viola - 30-11-2018

Witam wszystkich. Nie znalazłam wątku dotyczącego stricte Aliora, więc założę nowy. Mam nadzieję, że moderatorzy nie pogonią mnie za to. Mam w tej chwili dwie sprawy w sądzie z Alior Bankiem. W jednej wydany jest nakaz zapłaty, a w drugiej epu odrzuciło pozew, bo radca prawny powoda się nie przyłożył i epu nie znalazło podstaw do wydania nakazu, tak więc sprawa skierowana do SR. W tej drugiej sprawie również czekam na odpowiedź od Arbitra Bankowego, ponieważ składałam reklamację i bank udzielił mi odpowiedzi po terminie a poza tym odniósł się tylko do trzech z czterech przedstawionych tam zarzutów. W obu sprawach na początku września skierowałam wnioski do Rzecznika Finansowego. Wczoraj wysłałam dwa kolejne listy (bo w obu sprawach) do banku, w których napisałam, że zbieram dokumentację do spraw sądowych i wnoszę o przesłanie kopii nadania przesyłek poleconych z odpowiedzią na moją reklamację w ustawowym terminie 30 dni. Takich numerów oczywiście bank nie może mi podać, bo ich nie ma, natomiast odpowiedzieć na pisma teoretycznie musi. Telefonów z banku nie odbieram, więc piszą sms-y. Dzisiejszy był tej treści: Nasz pracownik przedstawi Pani rozwiązanie w sprawie Alior Bank S.A. i podany nr telefonu. W sumie to nie wiem czy to wiadomość z banku, czy z firmy windykacyjnej, natomiast skoro obie  sprawy w  zasadzie są w sądzie, to nie widzę sensu negocjować z bankiem. Mam rację? Obie umowy mają braki i wg mnie spełniają sankcję kredytu darmowego.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - MarwPL - 30-11-2018

Witam Serdecznie.
Wniosek o sankcję kredytu darmowego powoduje uznanie zawarcia umowy za skuteczną.
W przypadku Aliora na okoliczność istnienia roszczenia i jego wysokości przedłożą w sądzie wyciąg z ksiąg rachunkowych banku, który nie ma mocy dokumentu urzędowego w postępowaniach cywilnych.
Z uwagi, że już wnioskami o sankcję kredytu darmowego potwierdziłaś fakt skutecznego zawarcia umowy kredytowej, to w postępowaniu sądowym obierz kierunek na brak mocy dowodowej przytaczanych dowodów przez bank i brak wykazania wysokości roszczenia.
Nie podałaś ile było kapitału kredytów, ile spłaciłaś w sumie i jakie były zawarte opłaty, prowizje i ubezpieczenia w umowach kredytowych.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - viola - 30-11-2018

Odszukam dokumenty i uzupełnię te informację


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - viola - 30-11-2018

To prawda, że bank powołał się w materiale dowodowym na wyciąg z ksiąg rachunkowych banku, pozostałe dwa dowody to umowa i wezwanie do zapłaty wraz numerem potwierdzenia nadania.
Co do tej sprawy to kwota dochodzona przez bank to ok.28 000 zł. Ten kredyt nie był ubezpieczony. Jeżeli byłaby uznana sankcja kredytu darmowego, to byłoby do spłaty ok 5000 zł kapitału.
W tej drugiej umowie kredytowej (tej w której epu nie znalazł podstaw do wydania nakazu zapłaty) został spłacony kapitał, a nawet zostało spłacone ponad 4000 zł powyżej kapitału. Bank dochodzi kwoty 4800 zł. Umowa była ubezpieczona, ale po kilku latach wypowiedziałam umowę ubezpieczenia i większość kwoty zwrotu za ubezpieczenie poszło na spłatę kapitału.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - MarwPL - 30-11-2018

Więc podsumowując, jak dobrze to rozegrasz to, oba powództwa powinny zostać oddalone.
Wszystko zależy od sędziego, w jaki sposób poprowadzi proces.
Jeśli czujesz się na siłach, a zdaje mi się, że twardo stąpasz po ziemi, to nawet możesz udać się na rozprawę i wygrasz.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - viola - 30-11-2018

To tylko pozory, że twardo stąpam po ziemi. Generalnie trudno mi w sytuacjach stresowych panować nad emocjami. Jedyne co mi pomaga to to, że jestem trochę obeznana z sądem, pracowałam dawno temu jako protokolantka w wydziale cywilnym i jako sekretarz sądowy, to trochę pomaga.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - MarwPL - 30-11-2018

Największa szansa wygrania z Alior Bankiem, to stawienie się na rozprawie i postawienie zarzutów do protokołu, pod warunkiem, że sędzia nie zobowiąże do odpowiedzi na pozew pod rygorem z 207 kpc.
Drugie wyjście, to wynajęcie profesjonalnego pełnomocnika, aby podniósł zarzuty na rozprawie.
Wtedy nie będziesz musiała się stresować.
Rozprawa będzie o tyle prosta, że nie ma potrzeby podnoszenia wykonania umowy przez bank.
Powinno wystarczyć podnieść inne zarzuty w zakresie wykazania kwoty roszczenia i ubezpieczenia.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - viola - 30-11-2018

Dziękuję bardzo za odpowiedź. Właśnie zaczynam analizować odpowiedź banku dla arbitra bankowego, odebrałam z poczty kwadrans temu. Szczęście, ze mój UP jest czynny do 21. Co mi się w pierwszej kolejności rzuciło w oczy to, że twierdzą, że wartość przedmiotu sporu znaczenie przekracza 12 tyś zł. Jak to jest w końcu, ja coś chyba źle rozumiem. Sądziłam że wartość przedmiotu sporu w tym wypadku to 4 755 zł, o które upominał się bank bądź kwota, którą wpłaciłam ponad kapitał kredytu czyli 6 184,44 zł. Bank napisał mniej więcej tak: Do dnia sporządzenia niniejszego pisma tyt. umowy nr... zostały pobrane opłaty i odsetki w łącznej kwocie: 15 728,48 zł oraz odsetki karne 538,48 zł oraz opłata za monit 369,60 zł no i oczywiście podnoszą zarzut, że sprawa nie powinna być rozpatrywana przez arbitra. Przecież spłaciłam cały kapitał, mało tego spłaciłam ponad 6 tyś odsetek. Domagają się kwoty mniejszej niż 5 tyś, a teraz twierdzą że wartość przedmiotu sporu jest znacznie wyższa. Chyba mam za niskie IQ, żeby to zrozumieć.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - MarwPL - 30-11-2018

Użyj tego pisma przed sądem, na okoliczność braku wykazania roszczenia co do wysokości.
Taki zarzut ma również sens zwłaszcza, kiedy wierzyciel w korespondencji zmienia zdanie co do wysokości wierzytelności.


RE: Moje sprawy sądowe z Alior Bank - Larreta - 30-11-2018

Witam, ja dzisiaj dzwoniłam do Alior Banku, żeby zrezygnować z ubezpieczenia i pan mi powiedział, że jak to zrobię, to sprawdzą moją zdolność kredytową i jeżeli jej nie mam, to bank wypowie mi umowę. A pewnie przez chwilówki nie mam. Za to mi obniżył oprocentowanie o 3 procent, twierdząc że taka promocja. Nie wiem co myśleć o tym.