+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Główny (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=1)
+--- Dział: Początek (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=2)
+--- Wątek: O wszystkim i o niczym (/showthread.php?tid=118)
Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
RE: O wszystkim i o niczym - Załamana - 02-08-2020
(01-08-2020, 20:18:51)Anastazja86 napisał(a): Nie wiem jak Wy ale ja czasem czuje się samotna. Często właściwie. Nie wiem czy to przez długi czy przez brak kasy czy ogólnie.. Często łapie doła. Staram się doceniać to co mam ,widzieć pozytywy. Też tak macie?
Tak.a w ostatnim czasie coraz częściej... Nie mam wsparcia praktycznie w nikim oprócz mamy.. Ale wiem że nie mogę jej obarcza wszystkimi moimi problemami bo jej zdrowie też jest ważne. Od tygodnia nie mogę Cię pozbierać. Czuje się zmęczona i nic mi się nie chce...
(02-08-2020, 05:52:44)grabi_en napisał(a):(01-08-2020, 20:18:51)Anastazja86 napisał(a): Nie wiem jak Wy ale ja czasem czuje się samotna. Często właściwie. Nie wiem czy to przez długi czy przez brak kasy czy ogólnie.. Często łapie doła. Staram się doceniać to co mam ,widzieć pozytywy. Też tak macie?
Pewnie ta sytuacja z walką o przetrwanie m-ca i wieczne zastanawianie się na czym znów zaoszczędzić - zdecydowanie nas nie buduje tylko dołuje, do tego ta wieczna nerwówka wygram - przegram, podcina nam skrzydła i zabiera nam dobry nastrój i jak to mówi jedna z dłużniczek "dobrze to już było" to mimo wszystko nie można się poddawać - kiedyś ten stan minie i wyjdziemy z tego silniejsi i mądrzejsi, gdzie się sto razy zastanowimy czy oby na pewno nam jest potrzebna TA pożyczka.
W stu procentach się zgadzam...
RE: O wszystkim i o niczym - Mariuszd37 - 02-08-2020
Taki etap, przetrzymaj, emocje to tylko.
Robić trzeba swoje, masz nas.
RE: O wszystkim i o niczym - Załamana - 02-08-2020
(02-08-2020, 19:56:29)Mariuszd37 napisał(a): Taki etap, przetrzymaj, emocje to tylko.
Robić trzeba swoje, masz nas.
Dzięki za słowa otuchy... mam nadzieję że to jakoś przetrwam. Żeby tylko PC przeżyć to jakoś będzie...
RE: O wszystkim i o niczym - grabi_en - 12-08-2020
Anioły rodzą się, ale i umierają. Wierzą, ufają, kochają... Długo... Starają się tłumaczyć sobie każde zło i każdą krzywdę. Są w stanie wiele wybaczyć i dać od siebie wszystko. Są silne, ale mają porcelanowo kruche serca....Rozbite tracą wiarę w dobro, szczerość, miłość. Wierzyłem z całych sił. Do dziś ...Do czasu kiedy inni pokazali mi, że kłamstwo jest codziennością, a miłość, która miała być wieczna, znikła szybciej niż słońce za horyzontem.❣️
i z takimi rozmyśleniami zostawiam Was na noc.
RE: O wszystkim i o niczym - Mariuszd37 - 12-08-2020
Anioły też się uczą i mają chwiejne emocje.
RE: O wszystkim i o niczym - grabi_en - 26-08-2020
Najpiękniejsi ludzie, których znam, to ci, którzy znają smak porażki, poznali cierpienie, walkę, stratę, poznali swoją drogę na wyjście z otchłani. Ci ludzie mają wrażliwość i zrozumienie życia, które wypełniają ich współczuciem, łagodnością i głęboką, kochającą troską. Piękni ludzie nie biorą się znikąd.❣️
RE: O wszystkim i o niczym - Mariuszd37 - 26-08-2020
Kiedyś widziałem taką grafikę, siedzi sobie lew, przed nim wiwatują zwierzęta, a w plecach z 5 kos, i napis coś z cyklu
to właśnie dzieki temu taki jestem.
RE: O wszystkim i o niczym - grabi_en - 31-08-2020
Dzisiaj mija dwa lata od funkcjonowania forum i tak liczę, że nasza pomoc jest bardzo przydatna dla udzielających się, czytających i obserwujących.
Stan emocjonalny przechodził wiele fal i jak to w życiu bywa były łzy, uśmiech, radość i zwątpienie, ale nie możemy się poddawać tylko trzeba walczyć dalej - czego życzę wszystkim i każdemu z osobna.
RE: O wszystkim i o niczym - MarwPL - 31-08-2020
(31-08-2020, 10:08:25)grabi_en napisał(a): Dzisiaj mija dwa lata od funkcjonowania forum i tak liczę, że nasza pomoc jest bardzo przydatna dla udzielających się, czytających i obserwujących.
Stan emocjonalny przechodził wiele fal i jak to w życiu bywa były łzy, uśmiech, radość i zwątpienie, ale nie możemy się poddawać tylko trzeba walczyć dalej - czego życzę wszystkim i każdemu z osobna.
Z rozmów prowadzonych z naszymi klientami wynika, że zdecydowana większość osób czyta wypowiedzi na forum, ale jeszcze nie ma odwagi pisać.
RE: O wszystkim i o niczym - Devotional - 31-08-2020
(31-08-2020, 10:21:09)MarwPL napisał(a):(31-08-2020, 10:08:25)grabi_en napisał(a): Dzisiaj mija dwa lata od funkcjonowania forum i tak liczę, że nasza pomoc jest bardzo przydatna dla udzielających się, czytających i obserwujących.
Stan emocjonalny przechodził wiele fal i jak to w życiu bywa były łzy, uśmiech, radość i zwątpienie, ale nie możemy się poddawać tylko trzeba walczyć dalej - czego życzę wszystkim i każdemu z osobna.
Z rozmów prowadzonych z naszymi klientami wynika, że zdecydowana większość osób czyta wypowiedzi na forum, ale jeszcze nie ma odwagi pisać.
Ja czytam wszystkie posty i to mnie uspokaja i w jakiś sposób daje nadzieję. Sam też napisałem parę postów ale paradoksalnie jak ja pisze to zaczynam odczuwać jakiś lęk. U mnie narazie same umorzenia w EPU. Zobaczymy co będzie dalej. Pozdrawiam Was wszystkich.