BezNakazu.pl
Wygrane/ przegrane przed sądem - Wersja do druku

+- BezNakazu.pl (https://forum.beznakazu.pl)
+-- Dział: Sądy (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=19)
+--- Dział: postępowanie przed sądem (https://forum.beznakazu.pl/forumdisplay.php?fid=29)
+--- Wątek: Wygrane/ przegrane przed sądem (/showthread.php?tid=11)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12


RE: Wygrane/ przegrane przed sądem - Mariuszd37 - 25-02-2020

U mnie narazie tam gdzie od poczatku bronił pan Marek, 100% wygranych, wiem że brzmi nieprawdopodobnie, ale tylko jedna apelacja
a reszta albo czeka na uprawomocnienie, albo na uzasadnienie tego kto przegral albo wygrane.
Niestety tam gdzie sam sie bronilem 3 przegrane ale coz, lepiej jak 15.


RE: Wygrane/ przegrane przed sądem - grabi_en - 25-02-2020

(25-02-2020, 20:04:02)Mariuszd37 napisał(a): U mnie narazie tam gdzie od poczatku bronił pan Marek, 100% wygranych, wiem że brzmi nieprawdopodobnie, ale tylko jedna apelacja
a reszta albo czeka na uprawomocnienie, albo na uzasadnienie tego kto przegral albo wygrane.
Niestety tam gdzie sam sie bronilem 3 przegrane ale coz, lepiej jak 15.

Bo dłużnikom się wydaje, że jak się oczytają - to sobie poradzą sami, a to kompletnie złe rozumowanie, chociażby Twój przykład to potwierdza.


RE: Wygrane/ przegrane przed sądem - MarwPL - 25-02-2020

(25-02-2020, 20:20:35)grabi_en napisał(a):
(25-02-2020, 20:04:02)Mariuszd37 napisał(a): U mnie narazie tam gdzie od poczatku bronił pan Marek, 100% wygranych, wiem że brzmi nieprawdopodobnie, ale tylko jedna apelacja
a reszta albo czeka na uprawomocnienie, albo na uzasadnienie tego kto przegral albo wygrane.
Niestety tam gdzie sam sie bronilem 3 przegrane ale coz, lepiej jak 15.

Bo dłużnikom się wydaje, że jak się oczytają - to sobie poradzą sami, a to kompletnie złe rozumowanie, chociażby Twój przykład to potwierdza.

Bardzo wielu dłużników myśli, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty napisze, że ma trudną sytuację finansową i popadło w długi, a ta okoliczność sądu nie obchodzi.
Sąd w sprawach jakie prowadzimy ma sprawdzić, czy spłata się należy, czy nie, a jeśli tak, to ile się należy.
Mało który dłużnik wie, że wygrać można sprawę z bardzo wielu powodów.


RE: Wygrane/ przegrane przed sądem - Mila1 - 25-02-2020

(25-02-2020, 22:09:26)MarwPL napisał(a):
(25-02-2020, 20:20:35)grabi_en napisał(a):
(25-02-2020, 20:04:02)Mariuszd37 napisał(a): U mnie narazie tam gdzie od poczatku bronił pan Marek, 100% wygranych, wiem że brzmi nieprawdopodobnie, ale tylko jedna apelacja
a reszta albo czeka na uprawomocnienie, albo na uzasadnienie tego kto przegral albo wygrane.
Niestety tam gdzie sam sie bronilem 3 przegrane ale coz, lepiej jak 15.

Bo dłużnikom się wydaje, że jak się oczytają - to sobie poradzą sami, a to kompletnie złe rozumowanie, chociażby Twój przykład to potwierdza.

Bardzo wielu dłużników myśli, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty napisze, że ma trudną sytuację finansową i popadło w długi, a ta okoliczność sądu nie obchodzi.
Sąd w sprawach jakie prowadzimy ma sprawdzić, czy spłata się należy, czy nie, a jeśli tak, to ile się należy.
Mało który dłużnik wie, że wygrać można sprawę z bardzo wielu powodów.
Chyba, że podejdzie do sprawy tak- chcą, znaczy im się należy Smutny


RE: Wygrane/ przegrane przed sądem - grabi_en - 26-02-2020

(25-02-2020, 22:27:35)Mila1 napisał(a):
(25-02-2020, 22:09:26)MarwPL napisał(a):
(25-02-2020, 20:20:35)grabi_en napisał(a):
(25-02-2020, 20:04:02)Mariuszd37 napisał(a): U mnie narazie tam gdzie od poczatku bronił pan Marek, 100% wygranych, wiem że brzmi nieprawdopodobnie, ale tylko jedna apelacja
a reszta albo czeka na uprawomocnienie, albo na uzasadnienie tego kto przegral albo wygrane.
Niestety tam gdzie sam sie bronilem 3 przegrane ale coz, lepiej jak 15.

Bo dłużnikom się wydaje, że jak się oczytają - to sobie poradzą sami, a to kompletnie złe rozumowanie, chociażby Twój przykład to potwierdza.

Bardzo wielu dłużników myśli, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty napisze, że ma trudną sytuację finansową i popadło w długi, a ta okoliczność sądu nie obchodzi.
Sąd w sprawach jakie prowadzimy ma sprawdzić, czy spłata się należy, czy nie, a jeśli tak, to ile się należy.
Mało który dłużnik wie, że wygrać można sprawę z bardzo wielu powodów.
Chyba, że podejdzie do sprawy tak- chcą, znaczy im się należy Smutny

Mam rozumieć, że piszesz o podejściu  niektórych sądów - skoro wierzyciel wystąpił - to należy mu się zwrot kasy?


RE: Wygrane/ przegrane przed sądem - Mila1 - 26-02-2020

(26-02-2020, 06:58:00)grabi_en napisał(a):
(25-02-2020, 22:27:35)Mila1 napisał(a):
(25-02-2020, 22:09:26)MarwPL napisał(a):
(25-02-2020, 20:20:35)grabi_en napisał(a):
(25-02-2020, 20:04:02)Mariuszd37 napisał(a): U mnie narazie tam gdzie od poczatku bronił pan Marek, 100% wygranych, wiem że brzmi nieprawdopodobnie, ale tylko jedna apelacja
a reszta albo czeka na uprawomocnienie, albo na uzasadnienie tego kto przegral albo wygrane.
Niestety tam gdzie sam sie bronilem 3 przegrane ale coz, lepiej jak 15.

Bo dłużnikom się wydaje, że jak się oczytają - to sobie poradzą sami, a to kompletnie złe rozumowanie, chociażby Twój przykład to potwierdza.

Bardzo wielu dłużników myśli, że w sprzeciwie od nakazu zapłaty napisze, że ma trudną sytuację finansową i popadło w długi, a ta okoliczność sądu nie obchodzi.
Sąd w sprawach jakie prowadzimy ma sprawdzić, czy spłata się należy, czy nie, a jeśli tak, to ile się należy.
Mało który dłużnik wie, że wygrać można sprawę z bardzo wielu powodów.
Chyba, że podejdzie do sprawy tak- chcą, znaczy im się należy Smutny

Mam rozumieć, że piszesz o podejściu  niektórych sądów - skoro wierzyciel wystąpił - to należy mu się zwrot kasy?

Dokładnie tak - niestety Płacz